W weekend miałam okazję wyrwać się z Warszawy i spędzić trochę czasu z rodziną. Ja, jak to ja, oczywiście aparat zwarty i gotowy mieć ze sobą musiałam, także nie obeszło się bez ciągłego cykania zdjęć. Wybrałam kilka, które chciałam Wam pokazać ;)
targ staroci w Kazimierzu Dolnym
idzie w ślady siostrzyczki :')
mamusia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz